2022-03-04

Budynki na których znajdują się kaskady gałęzi i liści zazwyczaj kojarzą się nam z rozpadem, zaniedbanymi i opuszczonymi domami lub starożytnymi ruinami architektonicznymi, które już dawno zostały wchłonięte przez otoczenie.

Jednak w ostatnim dziesięcioleciu globalne dążenie do powstrzymania ocieplenia naszej planety nadało nowy impuls idei, której najsłynniejszym orędownikiem był włoski architekt Matteo Thun w latach 50. ubiegłego wieku: chodzi o odnowienie więzi między człowiekiem a naturą.

To, co nazywa się żywymi ścianami lub ogrodami wertykalnymi, staje się starannie wyeksponowaną próbą rozwiązania przez architektów wielu najbardziej palących problemów miejskich naszych czasów.

Na szczycie tej listy znajduje się gwałtowne ocieplenie naszych miast.

Dzięki tak zwanemu efektowi wyspy ciepła — gdzie budynki i drogi pochłaniają energię słoneczną i uwalniają ją w nocy — obszary miejskie mogą pod koniec wieku ocieplić się nawet o 4,4 stopnia Celsjusza. Choć może to nie brzmieć szczególnie groźnie dla kogoś, kto mieszka w północnej Kanadzie, będzie to miało szczególnie niszczycielski wpływ na mieszkańców miast na południowych szerokościach geograficznych, w tym problemy z oddychaniem, skurcze, wyczerpanie, a nawet zgony związane ze zdrowiem.

Architects are now touting plant-covered facades as a solution beyond merely cooling individual buildings, but lowering the temperature of entire urban areas. And of course, in every major city there are millions of square meters of wasted walls and roofs that could be transformed into spouting forest and lush, towering fields.

Architekci zachwalają teraz fasady pokryte roślinami jako rozwiązanie wykraczające poza samo chłodzenie poszczególnych budynków, ale również obniżające temperaturę całych obszarów miejskich. I oczywiście w każdym większym mieście są miliony metrów kwadratowych niezagospodarowanych ścian i dachów, które można przekształcić w tryskające lasem i bujne, wysokie pola.

Jeśli taki projekt zostałby wprowadzony na szeroką skalę, drastycznie zmieniłby naszą egzystencję: poza zapewnieniem nam chłodu miliony roślin stałyby się płucami miast, oczyszczając powietrze i dostarczając świeżego tlenu; pochłonęłyby zgiełk ruchliwej ulicy, jednocześnie wygłuszając nasze domy i biura; zwiększyłyby bioróżnorodność, zapewniając siedliska dla gniazdujących ptaków i zapylaczy; poprawiłyby też samopoczucie psychiczne mieszkańców miast.

Skoro więc korzyści jest wiele, dlaczego nasze miasta nie zamieniły się jeszcze w zielone oazy?

Choć w Singapurze i Londynie, Amsterdamie i Sydney realizowane są ambitne przedsięwzięcia, projektowanie biofiliczne jest wciąż w powijakach, a niektórzy architekci kwestionują zasadność przekształcania miast w łąki: Jaki będzie komercyjny wpływ tworzenia rozległych i solidnych pionowych pól, wymagających takiej samej konserwacji jak duże parki? Czy uda się zbudować odpowiednie systemy nawadniające? Czy pionowe ogrody wytrzymają ekstremalne warunki pogodowe, takie jak burze? I czy cała ta zieleń nie pociągnie za sobą plagi komarów i innych insektów?

Istotnie, nadal pozostają bez odpowiedzi ważne pytania. Należy jednak pamiętać, że inne rozwiązania ekologiczne, zanim weszły w życie, również miały swoich sceptyków; eksperci na całym świecie twierdzili, że energia słoneczna nigdy nie stanie się opłacalna - dziś jest to najtańsza forma energii elektrycznej w wielu krajach.

Dla Thuna, włoskiego architekta, odnowiona więź między człowiekiem a naturą oznaczała "powrót do normalności". Dziś to wyrażenie nabrało oczywiście nowego znaczenia i stało się pilne, ponieważ "normalność" oznacza ograniczenie ocieplania się planety, która zmierza ku zagładzie. Jeśli wprowadzenie żywych systemów do projektów architektonicznych stanie się faktem, miasto przyszłości może wyglądać nie jak scena z filmu Jetsonowie, lecz jak z Indiana Jones.

Potencjał łączenia życia miejskiego z naturą to jeden z tematów, które omawiamy w najnowszym odcinku programu Wicona Meets z Rudim Scheuermannem. Rudi, specjalizujący się w projektowaniu fasad, jest "zieloną ręką" Arup, międzynarodowej firmy, która stoi na czele najbardziej ambitnych i wymagających projektów inżynieryjnych na świecie

Kontakt

Szukasz profesjonalnych porad? Masz jakieś sugestie, którymi chciałbyś się z nami podzielić? Skontaktuj się z ekspertem, klikając poniższy link.

Kontakt